Potwierdził, że moja relacja z Alior Bankiem ogranicza się do umowy ramowej, żadnych aktywnych produktów nie posiadam (co wykluczyło hipotezę, że „nieprawidłowa weryfikacja” była efektem błędnej odpowiedzi na jakieś pytanie), a oczywistych powodów, dla których Alior Bank mógłby nie chcieć ze mną gadać – brak.
Zależy od twojej wagi. Jeśli jesteś chuda jak szczapa to może być źle ale to i tak za mało do czegoś naprawdę poważnego. Moja BARDZO GŁUPIA koleżanka postanowiła to sprawdzić (miała świetną wagę) Po tych 2 dniach już nie miała świetnej wagi i ciągle do kibla biegała żeby rzygać i miała biegunkę ;( To pewnie przez to ,że miała na dodatek słaby organizm (jeszcze
Tylko bez ryzyka, bez walki nigdy się nie dowiesz jak jest naprawdę — Słuchaj, po co ty mi to wszystko mówisz? — Bo mi się rzygać chce, kiedy widzę, jak taki człowiek jak ty żyje jak emeryt.) Piątki na mieście, odkładam? Na antypodach marzeń leży gdzieś satysfakcja A ty możesz ufać mi jak lagunie
Niech sobie każdy w tych ogródkach handluje czym chce, ale dla mnie jak widzę te parasole z reklamami wszystkich marek piwa to mi się rzygać chce. Wiadomo,ze w ogródku piwnym głównie podają piwo i jeszcze coś do picia i parasole mogą być jednakowe bez tych reklam.
Ciągle chce mi się jeść i rzygać. Hejj mój problem polega na tym, że prawie cały czas chce mi się rzygać, a w domu ciągle chce mi się jeść i jakby to bardzo męczy i ciągle stresuje się że kogoś lub coś obrzygam.. Czasem robi się też duet z tego i jak nie jem to chce mi się rzygać z głodu a jak jem to chce mi się
Wictorias Rzygac to mi się chce, jak sprzątam dywan w moim pokoju, po tym jak mój kot miał sraczkę. Emily jest bardzo ładna. Wiadomo jedni wolą niebieskie oczy czy rude włosy, ale jest coś takiego jak uniwersalne piękno. Na to składają się proporcje i rysy twarzy. Emily jest zadbana i pewnie jakoś tam zrobiona, ale
. żygać Niepoprawna pisownia Czasownik "rzygać" to pospolite wyrażenie będące synonimem wyrażeń "wymiotować, mieć torsje". Stosowany przenośnie na określenie bluzgania, chlustania oraz w sytuacji gdy chce się wyrazić przesyt, zmęczenie czymś (rzygać czymś, rzygać się chce).Niezależnie od znaczenia, jakie ze sobą niesie, jest zapisywany z użyciem "RZ".Należy pamiętać, że to kolokwializm, w dodatku niezbyt elegancki, dlatego powinien być używany jedynie w mowie potocznej. Przykład:Od niedzieli rzygam jak kot – chyba się czymś już zdjęciami Anki z wakacji. Udostępniła ich już chyba ulewa! Rynna rzyga deszczówką, aż woda pryska na boki. Zobacz również - jak piszemy
Batalia Johnny’ego Deppa i Amber Heard skończy się klęską obojga. Ich kariery wiszą na włosku, a publiczne pranie brudów z każdym dniem coraz bardziej pogrąża aktorską parę. – Kiedy widzimy to piekło, czujemy się oszukani. By nie rzec: chce się nam rzygać – mówi medioznawca Derek Long. Johnny chciał Amber utopić, spalić, a następnie kopulować ze zwęglonymi zwłokami, by upewnić się, że nie żyje. Amber obcięła Johnny’emu kawałek palca rozbitą flaszką i zgasiła papierosa na policzku. On żąda 50 mln dol. za zniesławienie. Ona podbiła stawkę do 100 mln. Kłótnię eksmałżonków rozstrzygnie 12 przysięgłych z Wirginii. Dlaczego? Bo tam właśnie znajdują się serwery „Washington Post”, który w chwili największych tryumfów MeToo, pod koniec 2018 r., zamieścił felieton Heard o męskiej dominacji. Aktorka pisała, że reprezentując miliony pozbawionych głosu kobiet jako ofiara przemocy domowej, naraziła się na ostracyzm przemysłu rozrywkowego. Po dwóch latach współpracy znana firma kosmetyczna zerwała z nią kontrakt. Przyjaciele ostrzegali, że straci rolę Mery w „Lidze Sprawiedliwości” i „Aquamanie”. Przez wiele miesięcy nie opuszczała domu, bała się anonimowych gróźb, wyposażonych w kamery dronów, a także reporterów pieszych i zmotoryzowanych. Nie wymieniając nazwiska eksmęża, porównała go do wielkiego okrętu – wpływowi inwestorzy załatają każdą dziurę, by nie poszedł na dno.
Mój problem jest następujący. Mam 20 lat i straszny problem w kontaktach z matką. To, co się dzieje w moim domu, przechodzi ludzkie pojęcie. Ale zacznę od początku. Odkąd pamiętam, w moim domu zawsze były awantury. Nie to, że moja rodzina jest jakaś z problemami (typu alkoholizm, narkomania itd.), bo jest to normalna, przeciętna rodzina. Matka pielęgniarka, ojciec inżynier. Duży dom. Zadbany. Ale brakuje tu tego ciepła rodzinnego. Od zawsze pamiętam, że matka o wszystko mnie obwiniała. Zawsze, kiedy kłóciła się z ojcem, to tylko mówiła: "Widzisz, co narobiłaś?! To Twoja wina! Wszystko przez Ciebie! Zadowolona teraz jesteś?!". Mimo że ja się nic nie odzywałam i nic nie robiłam w kierunku, żeby się kłócili. Nawet jak miałam 11 lat, to ciągle to słyszałam, że wszystko jest przeze mnie. Mało tego - jak byłam młodsza, to mnie biła. I to zawsze, kiedy na mnie krzyczała. Biła po głowie, po tułowiu, dosłownie wszędzie... Ciągle tylko słyszę, że "ciągle kłamie", "jesteś kretynem, downem, idiotką", "nic nie potrafisz zrobić", "do niczego się nie nadajesz...". Kiedy skończyłam 16 lat, popełniłam kilka błędów "młodości". Tzn. wpadłam w towarzystwo, które nie odpowiadało moim rodzicom. Ale nigdy w życiu nie popadłam w jakieś branie narkotyków, bójki, nadmierne picie alkoholu czy coś jeszcze innego... A mimo to potrafiłam też usłyszeć od matki, że "się puszczam". Strasznie mnie bolały - i bolą do tej pory - takie słowa słyszane od własnej matki. Zaczęłam odnosić wrażenie, że jestem dla nich problemem. Później, im byłam starsza, to zaczęło się robić coraz gorzej... Awantury nie ustają. Ba, teraz nawet są o wszystko. O to, że nic nie robię w domu, że źle ułożę bluzkę w szafie, że źle pokroję warzywa czy coś, że to, że tamto. Ogólnie - same głupoty i mało istotne rzeczy. Nie jest tak, że nic nie robię w domu. Jak tylko mam czas, to sprzątam, prasuję, gotuję, wychodzę z psami na spacer. Ogólnie robię to, co matka chce, ale nadal jest źle. Nie wiem już, co mam robić, żeby w końcu mnie doceniła. Ostatnio ciągle słyszę, że mam się wyprowadzić, bo ona "już nie może na mnie patrzeć", albo że "jej się rzygać chce, jak mnie widzi". Że jestem "psychiczna i zgrywam wielka damę". Ciągle tylko mówi, że jestem wredna, bezczelna i kłamliwa i że tylko jak coś od niej chcę, to jestem miła. Że dom, w którym mieszkam, nie jest mój, tylko rodziców, i nic w nim do mnie nie należy. Ja tu po prostu tylko mieszkam. Traktuje mnie jak dziecko. I zawsze, kiedy jej mówię, że mam już 20 lat i nie potrzebuję aż takiej kontroli jak 10 lat temu, to słyszę: „może i masz 20 lat, ale rozum masz 10-latki”. Jak chcę gdzieś wyjść ze znajomymi, to zaraz jest milion pytań: "gdzie? z kim? co będziemy robić? o której będę?". Jest mi głupio, że w wieku 20 lat muszę się pytać rodziców, czy mogę wyjść na dwór ze znajomymi, czy mogę iść do klubu, czy to czy tamto… Pieniędzy (kieszonkowego) nie dostaję w ogóle, bo matka twierdzi, że "nie zasługuję na to, bo wydałabym wszystko na głupoty". A ja jednak mam swoje potrzeby, tylko że jej to nie interesuje. Każe mi iść do pracy, co w obecnej sytuacji jest niemożliwe, gdyż studiuje dziennie, a na weekendy tylko mało kto chce zatrudnić młodą osobę, zwłaszcza bez doświadczenia. Kiedy jej mówię, że potrzebuję np. na kartę do telefonu, to zaraz jest „idź i sobie zarób, chyba to jesteś w stanie zrobić". Ciągle mi tylko powtarza, że dopóki jestem na jej utrzymaniu i mieszkam w tym domu co ona, to mam robić to, co ona chce, i zachowywać się tak, jak ona sobie tego życzy. Nie potrafię z nią rozmawiać - właściwie to się nie da. Zawsze, kiedy próbuję rozmawiać z nią, to zaraz unosi się krzykiem i mówi "zamknij mordę i nie mów do mnie takim tonem". To boli. Najgorszy problem chyba jest z moim chłopakiem. Ona go nie lubi. Zawsze po jego wizycie w moim domu mam awanturę. Matka mówi, że nie życzy sobie, żeby on tu przychodził, że jest chamem, palantem, debilem itd. Nie chce, żeby przychodził, dlatego że według niej on robi bałagan, ale nie mam pojęcia, w jaki sposób, skoro siedzimy cały czas u mnie w pokoju i nigdzie po domu się nie ruszamy. Nie chce, żeby przychodził do mnie - ja do niego też nie mogę chodzić. Bo jej się to nie podoba. Nie akceptuje go, chociaż to jest normalny chłopak. Uczy się w technikum, w tym roku ma maturę, chce iść na studia. Ale jej się nie podoba. Ogranicza mi czas spotkania z nim do godziny 21. W tygodniu nie mogę się z nim spotykać z powodu studiów. Widzimy się średnio co 2-3 dni na kilka godzin. Potrzebuję pomocy, bo nie wiem, co mam robić. Ja w tym domu nie mam własnego życia. Jestem traktowana jak mała dziewczynka. Chcę się wyprowadzić, ale nie poradzę sobie, studiując dziennie, a matka na pewno nie będzie mi dawała pieniędzy na życie, mimo że musi mnie utrzymywać, dopóki się uczę. Mam już tak zniszczone nerwy i psychikę przez nią, że jestem w tej chwili wrakiem człowieka. Co ja mam robić? Proszę o pomoc! KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu
@Sajko_gang: Ty masz 15 lat a pierdolisz jak potłuczony 40 latek xD. Nie masz zielonego pojęcia o związkach a wypowiadasz się i snujesz teorie, które nie mają realnego popracia. udostępnij Link @Sajko_gang: U mnie gdy chodziłem do klasy 1-3 ginnazjum strasznie podobała się pewna dziewczyna, Juleczka która to rozmawiała z anonkiem przez telefon, niezbyt w szkole bo sie mnie wstydziła. Nigdy nie chciała mnie wpuścić do siebie bliżej niż pożalić sie na byłych i obecnego i jsk to się cięła po rękach i nogach i jsk jej w życiu to źle itp. nie znałem wtedy nauk pigułek ale z czasem zrozumiałem iż byłem kompletnym bluepillem. W liceum dowiedziałem sie od znajomych że jeszcze w 3 gimnazjum poznała Polaka z Anglii i po kilku tygodniach znajomości zdjął jej gwint, a po 2 tygodniach go rzuciła. To jeden z moich osobistych powodów dlaczego nienawidzę kobiet. udostępnij Link @Sajko_gang: ouver dla chuopa, z przegrywu nie da się wyjść a normictwa co ci pociska głupoty że się da nie słuchaj, oni chcą z ciebie pośmiewisko zrobić jak z przemcela. udostępnij Link @PomaranczaTesto: Tak, dają rady jak wyjść z tego ale chcą zrobić pośmiewisko, ale wy jesteście zjebani na prawdę xD Wy sami sobie przeczycie xD udostępnij Link @PomaranczaTesto: Ja nawet nie wiem o kogo chodzi akurat. Osobsicie odpowiadając na takie wpisy jestem pozytywnie nastawiony (nie mówię, że konkretnie na ten wpis) i jak zaczynam dyskusje jakąś logiczna w miarę, to zawsze podchodzę miło na początku i faktycznie z zamiarem pomocy. Ale jak się trafiam takie osoby jak Ty, to zawsze mnie wkurwicie sprowadzając temat na mieliznę intelektualną, co wiąże się z brakiem sensownej dyskusji i wymiany argumentów. udostępnij Link @damian-powazka98: też mogę dawać rady z dupy jeżeli nie biorę za nie żadnej odpowiedzialności XD tak się właśnie zachowujecie, na szczęscie nie każdy jest taką zakałą normicką jak wy. Inaczej ten świat dawno by już płonął (co w sumie nie byłoby takie złe). Jak taki doradca inwestycyjny XD mówi weź se kup te akcje i elo, dalej sie bujaj sam jak se wtopisz oszczędności życia to co mnie to XD Wasze rady są gówno warte i szansa powodzenia to Rozumiem że jak nie pyknie to mu zwrócisz zmarnowany czas? udostępnij Link @Sajko_gang: Ty jesteś serio zjebany, że w tym wieku patrzysz głównie na rozmiar pento xD. Wszystko to co poza tym wymieniłeś możesz realnie zmienić, nie wiem co cię hamuje względem tego. To, że ty sobie w tym wieku wmowiles że nie ma dla ciebie ratunku to tylko sobie utrudniasz etap dorastania. Pierdol opinie innych to po pierwsze, i rusz dupę na siłkę to się pozbędziesz nadwagi a ginekomastia zniknie po jakimś czasie. Po prostu zacznij coś robić z rzeczami, które ci się nie podobają. Kurwa, masz 15 lat i całe życie przed sobą a uzalasz się nad sobą jak stary dziad. Dasz radę tylko zacznij cokolwiek robić małymi krokami. udostępnij Link @damian-powazka98: no tak geny też może zmienić, morde i wzrost XDDD pierdzielisz jak potłuczony w dodatku zaprzeczając jakiejkolwiek logice. udostępnij Link @PomaranczaTesto: Nie zwrócę bo on jest osobną jednostka, która ma swój mózg i zrobi co będzie uważał, ja mogę co najwyzej naprowadzić go na coś. Porównywanie doradców inwestycyjnych z kwestią powyższą jest bez sensu. No ale czego się spodziewać bo typie, który tylko wysrywy umie po nocy pisać, które nie mają sensu, a na żywo byś dwóch słów z siebie nie wydukał xD. udostępnij Link @PomaranczaTesto: Oczywiście, że mordę może zmienić, słyszałeś o czymś takim jak dermatolog, ortodonta, medycyna estetyczna, siłownia, kosmetyczka, fryzjer? udostępnij Link No ale czego się spodziewać bo typie, który tylko wysrywy umie po nocy pisać, które nie mają sensu, a na żywo byś dwóch słów z siebie nie wydukał xD. @damian-powazka98: no właśnie siebie idealnie opisałeś XD udostępnij Link Porównywanie doradców inwestycyjnych z kwestią powyższą jest bez sensu. @damian-powazka98: właśnie to najbardziej adekwatny przykład jaki można znaleźć, bluepillując jak idiota czy gymcelując jak mu doradzasz inwestuje pewne środki i energię, swój czas. Efekt będzie żaden więc w tym właśnie momencie zachowujesz się jak doradca inwestycyjny który świadomie ładuje klienta na minę. Jesteś szkodnikiem. udostępnij Link @PomaranczaTesto: To Ty tak twierdzisz, jak w przeciwieństwie do Ciebie przynajmniej mam poczucie własnej wartości bo o innych rzeczach nawet nie będę wspominał xD. udostępnij Link @damian-powazka98: gówno mu da wspomaganie anaboliczne dzbanie bez wykształcenia, retencje na mordzie mu da XD wyglądał bedzie jak p0lak alkoholik. Kości szczęki nie zmieni. udostępnij Link @PomaranczaTesto: Dobrze dobrze, pisz do mnie biedolu siedząc w klitce 15 m2 xD. Jaką wy mi czasem rozrywkę zapewniacie, to nie masz pojęcia, można się pośmiać xD. udostępnij Link @PomaranczaTesto: Hahaha, kretynie xD. Jakby ustalił sobie sensowny cykl to pół roku i by się 80% ciała zmieniło, wystarczy sam testosteron co nie jest jakimś kosztem z kosmosu. Jesteś typem osoby "aaaa nie będę jeździł samochodem bo może wypadek" albo "aaaa, nie skoczę że spadochronu bo się może nie otworzyć" W dupie byłeś, gówno widziałeś, nic nie przeżyłeś i pierdolisz jakieś swoje potłuczone wypociny na tematy, na które nie masz zielonego pojęcia xD. udostępnij Link @damian-powazka98: Widzisz 80% ciała, ty brałeś sterydy i zaszły w twoim mózgu nieodwracalne zmiany na gorsze co widać zresztą po twoich wysrywach z dupy które tu piszesz XD udostępnij Link @PomaranczaTesto: No i właśnie dlatego mówię, że się wypowiadasz na tematy, na które chuja wiesz i pierdolisz głupoty. Zakładasz sobie coś i potem w to wierzysz idioto. Ja nic nie brałem, mam pojęcie na ten temat przez inną dziedzinę. Jesteś takim kurwa starym dziadem, któremu nie można nic przetłumaczyć bo ma poglądy z pizdy wbite do głowy. udostępnij Link @damian-powazka98: no ty masz właśnie poglądy z dupy wbite do łba XD wyprowadź przemcela z przegrywu to uwierze w te twoje szamaństwo a póki co sklej tam i wypad z tagu pecie. udostępnij Link @PomaranczaTesto: on waży 95kg przy 172cm wzrostu, nie wyjeżdżaj ze strukturą kostną bo pewnie ma twarz jak ludzik michelin i może to zmienić ale musisz ciągnąć w dół innych i ich przekonywać że nic nie da się zrobić bo inaczej byś się zajebał przed swoje spierdolenie udostępnij Link @PomaranczaTesto: Pizdo, jak ci tłumacze, że nie wiem kto to jest jest to tylko dalej zaparte xD. No zamknięty, pusty łeb xD. Szkoda słów na Ciebie. udostępnij Link ale musisz ciągnąć w dół innych i ich przekonywać że nic nie da się zrobić bo inaczej byś się zajebał przed swoje spierdolenie @sylben: No widzisz i tu się mylisz, bo ja mu oferuję brutalną ale jednak rzeczywistość a wy mu wciskacie bajki z mchu i paproci XD Jak chcecie ludzi w chuia robić to nie wiem do MLM jakiegoś sie zapiszcie? XD udostępnij Link @PomaranczaTesto: Tak, bo każdy skończy jak ty nieudaczniku. Ktoś chce doradzić 15 latkowi żeby zmienił życie a ty pierdolisz, że chuja zmieni. Idź tam żyj do lasu i pogadaj sobie sam ze sobą bo chyba tylko z własnymi poglądami jesteś w stanie się pogodzić. udostępnij Link @damian-powazka98: nie każdy skończy jak ty biedolu p0laku bezzębny ( ͡° ͜ʖ ͡°) ma przykład z ciebie brac i słuchac twoich rad jak ty jesteś zerem życiowym przecież udostępnij Link @PomaranczaTesto: Ty nawet nie wiesz co mówisz, nie będę się sprowadzał do Twojego poziomu, bo jakbym cię realnie spotkał to byś podkulił głowę przegrywie i przeszedł na drugą stronę ulicy. Nie będę z Tobą dyskutował zakuty łbie, tkwij w swoich poglądach i spierdolonym świecie. Mam nadzieję, że nigdy z tego nie wyjdziesz, papa. udostępnij Link @damian-powazka98: Ja bym mógł twoją rodzinę kupić jak sie kupuje pastuchów na targu niewolników także sorry ale jesteś januszem zwykłym ze swoimi januszowymi mundrościami udostępnij Link przegrywie i przeszedł na drugą stronę ulicy @damian-powazka98: a tu byś się zdziwił ale to byś się na SORze o tym dowiedział wiatraku ( ͡° ͜ʖ ͡°) udostępnij Link @PomaranczaTesto: Ale nie powielaj tekstów swoich internetowych idoli przegrywie, wymysl coś swojego jak taki mocny jesteś. Kupić to ty możesz sobie lizaka co najwyżej bo na tyle Cię stać, albo mamusie poproś, bo nie zdziwiłbym się gdyby tak było właśnie. Kończę tą nazwijmy to dyskusje, chociaż to bardziej monolog, bo twoje argumenty nie wiem kto o zdrowych zmysłach bierze pod uwagę. Obyś kurwa zgnił w tej piwnicy swojej i nie zobaczył nic na świecie ani nie zdobył nowych doświadczeń, bo po prostu się nie nadajesz do życia, i dobrze, że jesteś wykluczony społecznie. Dobranoc. udostępnij Link Obyś kurwa zgnił w tej piwnicy swojej i nie zobaczył nic na świecie @damian-powazka98: XDDD p0laczku biedaczku ja zwiedziłem większość europy poza jakimiś bantustanami a ty mi z takim czymś wyjeżdżasz jak najdalej to byłeś jak cie przeniesli do szkoły specjalnej i cie matka poza powiat wywiozła ( ͡° ͜ʖ ͡°) udostępnij Link @damian-powazka98: Czyli równie dobrze można OPa wkręcać, bo zawsze powiesz, że on za siebie myśli, a ciebie nie wolno podważyć, bo "pomagasz". udostępnij Link @Kamilo67: Ale kto mówi o wkręcaniu jakimś. Wszystko co napisałem w jego stronę jeśli chodzi o porady, są realne do osiągnięcia, to o co ci chodzi? Problemy autora wpisu głównie sprowadzają się do wieku dorastania, a zmiana tego jest kwestia postarania się, bo w tym wieku rezultaty widać z miesiąca na miesiąc. Oczywiście, że można mnie podważyć, nie napisałem nigdzie, że nie. Gdyby nie można było tego zrobić, nie wyniknela by powyższa "dyskusja". udostępnij Link @PomaranczaTesto: geny też może zmienić, morde i wzrost XDDD No bez jaj, chłopak ma 15 lat, jeszcze spokojnie 3 - 4 lata będzie rósł. Co prawda spasiony jak świnia, no ale to da się jeszcze ogarnąć. udostępnij Link @Sajko_gang: Potwierdzam, jak miałem 18 lat to też taką Julkę 3 lata młodszą miałem. Dla zobrazowania piękności Julki - teraz ma jakieś 150k obserwujących ją ludzi na Instagramie. Ehh, kiedyś się nawet trochę wygrywało w życie, a teraz się raczej przegrywa ¯_( ͠° ͟ʖ °͠ )_/¯ udostępnij Link @Sajko_gang: ja tam w liceum pamietam jak dziewczyny w wieku 15-18 lat byly peklowane przez chłopów 30-40 lat. Aż mi się rzygać chce jak se o tym pomyśle. Ale dodam że te dziewczyny nie były jakos mocno inteligentne xd udostępnij Link moja rówieśniczka z klasy 14lvl/15lvl @Sajko_gang: sam to robiłem jak miałem 20 lat nad tym pracuję aby nie przytyć tylko schudnąć ale psychiki nie poprawię i charakteru i reszty wszystko da się poprawić. Ty masz chłopie 14 lat. Jak teraz zaczniesz nad sobą pracować to w wieku 20 lat będziesz mógł mieć diametralnie inne życie, ale na boga zablokuj ten toksyczny tag, bo on tylko ściąga ludzi na dno. udostępnij Link @Sajko_gang: jak masz 15 lvl to najprawdopodobniej lufa ci juz urosla do docelowego rozmiaru jist saying xd udostępnij Link @Robotnik_Czterobrygadowy: Ja znam kogoś kto był z młoda laska, ale ona nie chciała się ruchac, a nagle wyjechała na studia do innego miasta i od razu to zrobiła. Pewnie z chadem albo na imprezie jakiejś udostępnij Link @Sajko_gang: powodem mojego przegrywu jest wiele rzeczy np gnębienie w przedszkolu I to że to było kiedyś to dajesz żeby tamte uczucia dały zawładnąć twoim życiem? Spróbuj się odciąć od tego. Przestań myśleć o przeszłości, zacznij o teraźniejszość lub przyszłości. To co było wcześniej już się nie liczy, bo byłeś wtedy inną osobą, teraz też jesteś inną osobą niż rok temu itd - człowiek się zmienia . Mi takie nastawienie zmieniło mój światopogląd, nie wiem jak tobie Co do wzrostu - jeździj na rowerze, rozciągają się, graj w kosza, a w międzyczasie spróbuj pochodzić po lekarzach i kup jakieś hormony wzrostu - akurat jesteś jeszcze młody więc jeżeli się nie poddasz po pierwszym lekarzu tylko będziesz dążył do tego to może dostaniesz te hormony Zmień myślenie o innych też - miej to w dupie że się puszczają albo patrz na takich z pogardą udostępnij Link @Sajko_gang wcale mnie nie dziwi, że it's over dla chłopa, jak piszesz taką ścianę tekstu bez interpunkcji. Julka szybciej się udusi od przeczytania niż od lufy oskiego. udostępnij Link @Sajko_gang: 21 lat temu, też miałam w klasie „juleczki” ktore były ze starszymi chłopakami… one są juleczkami tylko dzięki tobie.. dla mnie wtedy i dziś są po prostu puszczalskie i niedowartościowane kretynki. Ty jesteś głupi jak ta Juleczka, wzdychasz do byle czego i sam siebie uważasz za byle co;) udostępnij Link @Sajko_gang: takie wpisy tylko mnie utwierdzaja w przekonaniu, że na routerze trzeba blokowac wykop a nie pornhuba. W ten sposob lepiej ochronie dziecko. udostępnij Link Że też tacy młodzi ludzie tu siedzą. Jak OP był plemnikiem to ja doświadczałem pierwszych seksow udostępnij Link @Sajko_gang: wpis jak ten przypomina mi, że prawdopodobnie bardzo często odpisuję tu niepełnoletnim którzy nie mają o niczym zielonego pojęcia udostępnij Link chłop ma 15lat ale wie nie dla niego takie rzeczy będą dla chłopa piwniczenie i wieczny przegryw @Sajko_gang: jak tu zostaniesz to na pewno. Na tym etapie najlepsze co możesz zrobić to przyłożyć się do nauki polskiego. Zacznij od jakiejś książki, koleżankom na razie daj spokój. udostępnij Link @Sajko_gang: a w ogóle jeżeli chłopy wy na dziewicę liczycie to jak skoro w wieku 14lat już niektóre juleczki są regularnie peklowane Niektóre na pewno ale ogólnie nie ryj sobie tym bani. W tym wieku strasznie dużo się o tym gada albo pozuje się, że się już to robiło a jak pogadałem w późniejszym wieku ze znajomymi to wyszło, że koniec końców prawie każda straciła dziewictwo mając 18+ a wcześniej były tylko jakieś pettingi. W wieku licealnym o tych samych znajomych przysiągłbym, że były peklowane, bo same dawały do zrozumienia w towarzystwie, że tak się dzieje. Ja zresztą też w w wieku 16-17 lat spotykałem się z dziewczyną i kolegom mówiłem, że było peklowane a tak naprawdę był tylko oral przez cały związek i technicznie to dalej bylem prawikiemale jakoś tak głupio było się przyznać. udostępnij Link @damian-powazka98: o związkach? Prawda jest taka, że jak jesteś gruby i brzydki to nikt cię jie chce i tyle. Ty masz 50 lat a pierdolisz jak potłucxony udostępnij Link @Sajko_gang: Ja rozumiem różne problemy, ale jak masz 15 lat to jeszcze wszystko może się zmienić, łącznie z wyglądem. Chłopcy bardzo się zmieniają kiedy mężnieją, wyrabiają się rysy twarzy, sylwetka się zmienia (w tym akurat też można sobie też pomóc ćwicząc). Miałam wielu kolegów, którzy w wieku nastoletnim nie byli atrakcyjni, a jak zmężnieli (zazwyczaj w wieku 20+) to zmienili się diametralnie na plus. Idziesz do nowej szkoły więc może warto spróbować nawiązać nowe znajomości, a przynajmniej się na nie nie zamykać. Najgorsze to już teraz wbić sobie do głowy, że nigdy nic się nie zmieni i nawet nie próbować. A 11 cm to nie tragedia, naprawdę ;) udostępnij Link @Sajko_gang: Spierdalaj z tagu przegryw pronto, na pewno siedzenie tu ci ani trochę nie pomoże. Później takie wykopki siedzą i nie potrafią wejść w żądne związki bo mają z tyłu głowy lata siedzenia na tagu i wkręcenia siebie wzajemnie. udostępnij Link @Sajko_gang: nie patrz na takie Julki, bo to lachociągi, a jak będziesz to przykładał do ogólnych zasad rządzących wszechświatem to się zniechęcisz. Nie ma co się oszukiwać, w blackpilu jest dużo prawdy - mówię to jako starszy kolega w związku i po kilku długich za sobą. Nie ma tez co się załamywać, bo jest tez wiele nieprawdy - są normalne dziewczyny nawet w dużych miastach zawsze coś da się znaleźć - nawet nie będąc w topce. Rada jest jedna, a właściwie kilka - BIERZ SIĘ Z SIEBIE, UCZ SIĘ, ĆWICZ, ZARABIAJ I NIE UCIEKAJ OD ODPOWIEDZIALNOŚCI. Nie ma drogi na skróty, powodzenie małolat. udostępnij Link @Sajko_gang: chłopaku mój kochany nie rób tego proszę cię na kolanach nie przyjmuj ideologii przegrywizmu, jesteś młodszy niż ja bym chciał żeby inaczej sobie ułożyć kompletnie życie i wszystko zmienić masz dużo życia przed sobą nie rób tego posłuchaj rad starszego od siebie. Laski przeminą a nawet teraz nie będą przy tobie 24/7 zawsze jesteś cały czas tylko ze swoim ciałem i umysłem i o to powinieneś pielęgnować. Zadbaj o ciało i umysł a całą resztę traktuj jako rzeczy przelotne, ulotne chwilę które warto kolekcjonować ale nie warto im oddawać siebie w pełni tak żebyś się w to zatracił. Jak już masz przyjmować jakąś ideologię to przyjmij chociaż zyzza do serca i zrób się na greckiego boga, wykorzystaj swój potencjał ciała nie wtłaczając w siebie trucizny pillów, przegrywów i tego typu podobnych dużo starszych od ciebie gości którzy piwniczą bo mają taką możliwość. Jak chcesz o coś zapytać, być może będę w stanie ci pomóc pisz. udostępnij Link
zapytał(a) o 16:07 Chce mi się wymiotować ! Co zrobic ? Oprócz zwymiotowania. =( Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 16:09 1 . Napij się wody niegazowanej . 2. Wypij miętę lub rumianek . 3. Szybko , sięgnij po jakieś miętowe gumy czy cukierki do lizania , np. Hallsy . Któreś z tych musi podziałać , wiem coo czujesz , to okropne ; ( ja bym siedziała przy kiblu na twoim miejscu xdd Napij się coca coli light bo to pomaga uwierz że lepiej jest jak się zwymiotuje, od razu lepsze samopoczucie podkul nogi do brody albo trochę niżej i leż tak cały czas. postaw sobie jeszcze jakąś dużą miskę koło łóżka gdybyś miała zwymiotować. Spokojnie będzie dobrze.:) Trzymaj się;* blocked odpowiedział(a) o 16:09 Też wczoraj tak miałam . i mi przeszło . napij się mięty, posiedź przy otwartym oknie, świeże powietrze i przygotuj sobie torebkę Ayаme odpowiedział(a) o 16:07 napij sie wody, zimnej. może trochę przejdzie. zrob sobie goraca herbate i wez miske jakbys miala juz wymiotowac no to w miske lub cos tego typualbo po prostu poloz sie spac napij sie goszkiej herbaty i przynieś se miske xD blocked odpowiedział(a) o 07:23 Mi się wczoraj chciało i zamoczyłam w lodowatej wodzie ręcznik i go na czoło, Napiłam się mięty i leżałam z miską. POMOGŁO blocked odpowiedział(a) o 16:08 Jak ci się chce zwymiotować to nie da się że czary mary i już miskę i dajesz ;P pij wodę mineralną..a co ty jeszcze robisz przy komputerze? Charmine odpowiedział(a) o 16:12 Mówisz "oprócz wymiotowania"...BŁĄD!Wymiotowanie najlepiej pomoże. Oczyścisz wtedy organizm z tego, co powoduje mdłości. No ale cóż..Jak tak bardzo się tego boisz, to poniższe rady są dobre. Parę głębokich wdechów, napicie się mięty i położenie, niekoniecznie spać...Tylko mówię, że wymiotowanie jest jednak najskuteczniejsze. Nie wiem, zmuś się jakoś. Naprawdę Ci to się. ;) Wiesz po wymiocie odrazu będzie lepiej nie bój sie też mi to przeszkadza a jeżeli aż tak sie boisz to napij sie coca coli lub innego napoju związanego z kolą ale nalepsza rada jest jedna wez miske i nie bój sie przechyl głowe na dół tak do miski otwórz buzie i zacznij coś z iebie wyduszać po wimiociku napij sie jkiegoś cieplego soczku ;) Najlepiej idź do łazienki i usiądź przy Kiblu xd i wtedy przypomnij sobie jakiś najochydniejszy xd zapach czy smak i wtedy ci się będzie no zbierało i się wyżygasz xd Wiem,gupie i ochydne, ale mi pomogło. Sort za ortografię, ale szybko piszę i nie chce mi się poprawiać Mi się chciało rzygać przed chwilą i zrobiłam sobie herbatę niesłodzoną i nie za mocną pijesz ją powoli najlepiej łyżeczkami POLECAM 1. Weź zrób sobie herbatę lipową, miętową lub rumiankową (posłódź 1 łyżkę) 2. Wyjdź na świeże powietrze jeśli masz mamę to niech cię uspokoji, że wszystko będzie dobrze i w ogóle 3. Nie jedz nic przez ten dzień, po drugim dniu zjedz wafle ryżowe, a po trzecim dniu jedź paluszki i pamiętaj, żeby dużo pić ;-) 4. Nie jedz nic słodkiego! NairymPL odpowiedział(a) o 20:21 Radze ci się zwymiotować poczujesz się lepiej, pij dużo wody Natc59 odpowiedział(a) o 06:37 Jeśli chce ci się wymiotować najlepszym wyjściem jest zwymiotowanie, ale wiem że dużo ludzi tego nie lubi bo jest to nie ale jeśli naprawdę nie chcesz wymiotować to :1) Uchyl okna w Napij się wody mineralnej albo naparu z ziół (Najlepsza będzie mięta albo rumianek )3) Potaw sobie dużą miskę obok łóżka (Tak na wszelki wypadek. Bo nigdy nie wiadomo) 4) Połóż się 5) Skól nogi i przytul do brzucha (i tak polez chwile)6) Spróbuj zasnąć (Ale wiem że to może być trudne) 7) Jeśli to nie pomaga to musisz A) Albo przeczekać B) Zwyczajnie zwymiotować (Wtedy poczujesz się lepiej bo wszytko co powodowało mdłości zostanie usunięte z twojego organizmu) Mam nadzieje że pomogłam ;) No skoro nie chcesz wymiotować to weź sobie zrób ciepłą herbatkę nie słódź jej na wszelki wypadek gdyby jednak ci się chciało to weź miske połóż się odpocznij zrób sobie termofor połóż na brzuch albo napój się coli Wypij krople okno i zrob 10 głębokich się gorzkiej sobie dużo zagłówków żebyś był(a) wysoko i spróbuj Placki1 odpowiedział(a) o 02:08 stój nad wanną bo na to się nie da zaradzić blocked odpowiedział(a) o 16:07 EKSPERTj' adore. odpowiedział(a) o 16:09 Wypij Coca Cole, albo coś bardzo nie to Cole wymyślił jakiś lekarz, czy jakoś tak,ale tak się stało, że zaczęto ją pić jako dobry napójdosypując tylko się Coli i będzie lepiej :) nami2738 odpowiedział(a) o 08:39 Najlepiej napij się zimnej wody, rumianku lub weź sobie miętową gume, lub meliske możesz też siedzieć przy toalecie. to zmienia sytuacje :) Trzymaj się wazwodny odpowiedział(a) o 03:03 ja tak mam od 5 H i nie wiem co robić Gdyby było naprawde ci nie dobrze to radze żebyś beknołPomogło ;) Quankiys odpowiedział(a) o 21:18 Najlepiej jest zwymiotować ;^ ja tak zawsze robię ! :* Ale jak już nie chcesz wymiotować to polecam wypić sobie miętę lub wyjść na świeże powietrze. Możesz też próbować zasnąć :) Też kubek ciepłej GORZKIEJ herbaty zrobi Ci dobrze ;P Trzymaj się ! ;) Jeśli chce ci się wymiotować, to daj sobie do szklanki jedną łyżeczkę sody oczyszczonej i pól szk. wody. I to wypij..od razu zwymiotujesz i będzie ci lżej. Ja tak robię jak się źle czuje i pomaga . Jeśli to wypijesz i nie zwymiotujesz to oznacza że nie zbiera cisie na wymioty..soda oczyszczona wzbudza wymioty. Liczę na naj😊 napij się czegoś gazowanego najlepiej pepsi gazowanej niech ci się odbije tylko nie bój się że wymiotujesz po prostu troche przejdzie Jeżeli trzęsą się Tobie ręce to szybko coś zjedz nie czujesz głodu ale chce Ci się przez to wymiotować Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
co zrobić jak chce się rzygać